Hypertexture

 

Brzękiem jednostajnym bolesnym

Zamieniam się w słuch

Oddycham co dzień

W częstotliwości infra

Otulona w szumy rzeczywistości

Swojego ja

 

Nie ustaje ta symfonia

Igła niemiłosiernie szura

Czy to ja się kończę?

Czy słuch mój się zatraca?

Czy świat już na spokój nie pozwala?

 

Gwizdem Zgrzytem Warkotem Piskiem

Szatańskie podszepty niepokoju

Zatapiają mnie w słuch

Ruba’i

 

Głoska z głoską nie spełniają żadnych norm

Wprawiając w ruch synapsy, niczym sztorm

Nim spostrzeżesz fal tych kształt, mądrości sens

Słowa pierzchną korowodem elastycznych form

Stagṓn

 

To nic.

Jestem w mnogości

Kształtu niewyodrębnionego

Kropli czasu.

 

Roztapiam się i scalam

Ot, nieustanny proces

Matka Natura nie przewiduje przystanków.

 

Tak wiele?

VIII Video Refleksje

 

To są impresje wynikające z refleksji nad własnymi dziełami kompozytorskimi. Mają formę pięciu krótkich filmów poświęconych każdej kompozycji, którą stworzyłam w tym roku. Wideo zawiera komentarz w postaci dźwięku, obrazu i tekstu połączonych w jedno. Wiersze - literacki element tej formy – powstałe spontanicznie w polskich oryginałach, są moimi przemyśleniami o muzyce i nie tylko.

 


Tłumaczenia wierszy na język angielski są mojego autorstwa.

 

Passaggio. Phantom

 

Przechadzam się korytarzami dźwięków

Ślizgów, glissand i mar

Koloru przejrzystego flażoletu

Nucąc z satysfakcją

Wymarzone ścieżki nut

 

Droga przede mną rozciąga się

W przestrzeń nieskończoną

Pociągnięć wyobraźni

 

Szemraniem drewna

Mruczeniem słów

Podążam za nieznanym

Isorropia. In search of balance

 

Przez odłamki sekundy

Mgnienia dźwięku

Równowaga przelała się na szali

Portatem roztartych

Syren

 

Manifestu nie chciała

Szeptem płakała

A niemy krzyk wibrował w pustej przestrzeni

Nieprzychylnie zamkniętych serc

 

Przez odłamki sekundy

Nadzieja jest nieugięta

A rozpostarte szeroko skrzydła rewolucji

Zamazane szumem

Trwają